czwartek, 28 lutego 2013

alergii koniec...

...męki początek.
Depo Medrol po tygodniu zaczął dawać efekty uboczne.
Mela siusia w domu, wczoraj nie zdążyła i pierwszy raz w życiu zrobiła kupę na klatce schodowej. Nic ująć nic dodać. Męczliwa, dokuczliwa, gorąco jej, jest nadpobudliwa i ciągle marudzi.

piątek, 22 lutego 2013

Alergia...

Alergia Meli to temat rzeka.
Mela miała robione badanie trzy lata temu (prawie cztery). Ma uczulenie prawie na wszystko- alergia pokarmowa i kontaktowa.
Od siódmego roku życia kilkanaście razy w roku przyjmuje leki sterydowe, ponieważ nic innego nie działa.
Miesiąc temu robiłam jej podstawowe badania krwi, bo nie jest tajemnicą, że przyjmowanie tak silnych leków i tak często nie wpływa korzystnie na wątrobę.
 Badanie wykazało, że Mela ma zdrowe nerki i super zdrową wątrobę:)
W rozmazie krwi delikatnie podwyższone granulocyty i zmniejszona ilość białych, co jest wynikiem uzywania sterydów.
Tymczasem leki przestają działać. Zwykle zastrzyk wystarczał na miesiąc- teraz w ciągu miesiąca dostała go już dwa razy, a dziś zapowiada się trzeci. Ani razu po podaniu leków nie pojawiły się skutki uboczne, jakie Mela zwykle miała w tej sytuacji.

Mela przez noc wylizała sobie potężną ranę w okolicy pachwiny i teraz musi chodzić obandażowana, żeby nie pogłębiać urazu i nie wprowadzać bakterii. Na szczęśliwą nie wygląda...





Max 1


czwartek, 21 lutego 2013

niedziela, 17 lutego 2013

cd...

Kica Kocia znalazła domek dzięki umieszczonemu ogłoszeniu w lecznicy weterynaryjnej. Rankiem przyszła pani z pytaniem, czy ta kicia jest jeszcze do wzięcia, bo syn się zakochał... Po południu przyszedł syn- lat około 20. Kicia zamieszkała w domku z ogrodem wraz z dwoma kastratami i psami. Jesteśmy w kontakcie z właścicielami.
Zaraz po świętach przygarnęłam dorosłą kicię, która okazała się później kastrowanym kocurem. Wspaniałym, majestatycznym, niezwykle grzecznym. Sąsiadka go dokarmiała przed blokiem, a on chodził ze mną i z moimi psami dwa razy dziennie na długie spacery po mieście... Przed kolejną falą mrozów zabrałam go do domu i nazwałam Akim ( a kim ty jesteś kotku?).
Kotek ma same zalety. Pieszczoch, mruczuś, nie chodzi po meblach, itd... Nikt go nie chciał, ogłoszenia o znalezieniu nie działały...


 Az pewnego dnia do przychodni przyszła pani, która straciła starego kota, a jej drugi kot strasznie boleśnie  utratę towarzysza przeżywa... W przyszłym tygodniu dowiem się, jak przebiegło adoptowanie do nowych warunków. Ten kot był kotem z moich marzeń, ale nie mogę mieć na stałe więcej zwierząt.

Tymczasem Badi odpoczywa....


Welcome