niedziela, 29 sierpnia 2010

ciąg dalszy

Pierwszy i najważniejszy powód, dla którego nie będzie więcej małych świnek.
Świnki to nie są przedmioty.

Zawsze zaczyna się od jednej-dwóch świnek. Kupuje sie jedną, albo dostaje. Potem drugą dla towarzystwa albo obie naraz. Pojawia się myśl, że przecież można by spróbować z hodowlą. Zdaje się, że dwie, trzy , cztery  świnki wystarczą. Potem przy pierwszym miocie zostawia się najlepsza świnkę. Ciężko wybrać. Jest juz pięć. Szukamy partnera dla małej, bo zwykle jest to samiczka. Samca póki co nikt nie pożyczy, bo nie po to hodował, jak kiedyś miałam okazję czytać na forum dla hodowców, albo robił import, żeby teraz  się nim dzielić. Było to dawno i nie wszyscy tak myślą, ale to akurat zapamiętałam. Pojawia się kolejny samiec. I tak dalej.
Założyłam sobie od początku jaką rasę będę hodować, jaki kolor, ile ich będzie (góra 10). Udało mi się spełnić wszystkie te kryteria.
Dzięki Bogu, że je spełniłam
. Wszystkie mieszkają ze mną w pokoju i mamy świetny kontakt. Może to zabrzmi dziwnie, ale są dla mnie osobami. Im są starsze tym lepiej reagują na moje nawoływanie i dotyk.

W hodowli świnek najniebezpieczniejsze jest to, że świnki są małe, a przez to pojawia się myślenie, że można mieć ich dużo. To błąd. Prędzej czy później jest problem z ilością świnek. Są takie, które nie nadają się do hodowli, maja błędy, są za stare, i tak dalej. Sio z hodowli.
Sprzedałam swoje najlepsze. Moje kochane staruszki i peciki zostały i zostaną ze mną do końca. Ich albo mojego-nigdy nie wiadomo kto pierwszy zejdzie z tego świata.
Przy dużej ilości świnek pojawia się myślenie, że można mieć jeszcze jedna, wymarzoną, bo przecież  to tylko jedna. I z pięciu robi się dwadzieścia a potem czterdzieści. Pojawiają się problemy ze sprzedażą, pojawiają się różne ciemne typy ( o tym później), do których trafiają zwierzątka.
To nie dla mnie. Kto chce wszystkie rasy, wszystkie kolory, wszystkie nagrody-proponuję zajęcie się kolekcjonowaniem czegokolwiek (byle nie żywych zwierząt) lub pomoc specjalisty.

Lalki można dowolnie kupować, sprzedawać, odkładać do szuflady, tworzyć im historyjki, podbijać cenę, wyszukiwać ciekawe okazy i chwalić się nimi na zamkniętych forach. Dla panów mam świetne inne hobby-klocki lego dla dorosłych. Bomba!

Welcome