sobota, 3 października 2009

Fabricio "na swoim"

W związku z błyskawicznym dojrzewaniem płciowym Fabricio, molestowaniem seksualnym swojej mamusi (nieźle skoro ma niecałe 3 tygodnie życia), co staje się niezwykle groźne dla niego  (niezła z niej maszyna), został wyekspediowany do nowego domku. Płakał cały dzień. Próba zamieszkanie z Elmo nie powiodła się (nie ma zaskoczenia, który samiec chciałby mieszkać z konkurentem?).
Myślałam, że jako większe maluchy samce zamieszkają razem, ale Francesco odszedł 25 września.
Reszta trzyma się dobrze.


Welcome