To znaczy ja się uczę, a Badi chłonie wiedzę pozazmysłowo. Leżąc na notatkach. Momentami przysypia na co ciekawszych fragmentach. Chwilami oczy mi się otwierają ze zdziwienia. Kanony opanowane.
Chyba. Wyjdzie na egzaminie. A z racji niedzieli, Badi ćwiczył dziś komendy przy użyciu gotowanego mięska. Mniam. Dwa razy mu podjadłam tak pachnie...
Pages
Etykiety
moje psiaki
Badi
rozterki groomerki
azylanci
wierszyki
wystawy
szkolenia
mela
moje świnki/my cavies
edukacja z psem
przemyślenia
pogryzienia
szwajcaria
Airedale terrier
choroby genetyczne
dlaczego z rodowodem
egzaminy
fryzury
gadżety
imprezy
kumple
o mnie
problemy wychowawcze
profilaktyka pogryzień
różne
shih-tzu
socjal
urodziny
wakacje
zabawki
zdrowie
Subskrybuj:
Posty (Atom)