poniedziałek, 30 maja 2011

Pożeranie- kolejny etap

Gumy do żucia i ptasie odchody poszły w zapomnienie. Tego Badi już nie je. Teraz na topie są piórka. Piórka małe, puchate, na które da się polować oraz te większe, które można nawet obgryzać. Jeszcze nie kojarzy ptaszek-piórko, na razie ptaszkom spokojnie się przygląda, ale spodziewam się nagłego ataku spanielowatości. To moja robocza nazwa na zespół cech, które cavalier reprezentuje.

Welcome